Promienie słońca w Dolinie Baryczy.

Dolina Baryczy to jedno z moich ulubionych miejsc. Szczególnie polubiłem tereny pomiędzy Radziądzem, Sułowem a Osiekiem. Za każdym razem znajduję coś ciekawego. Znajdują się tam dwa rezerwaty - Olszyny Niezgodzkie (las bagienny) i Radziądz (grąd europejski). Oprócz Baryczy jest dużo większych i mniejszych kanałów łączących stawy. Często można tam spotkać mgły nad stawami i kanałami. 

Przygotowałem się na mglisty poranek i pojechałem do Niezgody. Byłem przed świtem a już stały dwa samochody ptasiarzy, którzy często korzystają z miejscowej czatowni.

Warstwa mgły nie była duża a niebo było bezchmurne - zapowiadało to szybkie ustąpienie zamgleń.

Zdecydowałem się na użycie tylko jednego obiektywu - standardowe 50mm. Wystarczająco szeroko aby pokazać promienie słońca i "krzaki" ale też odpowiednio wąsko aby nie łapać nieba, na którym nic się nie dzieje.

Starałem się zachowywać bardzo cicho. Stado łań przeniosło się w żyto dopiero jak byłem ok. 50m od nich. Nad wodą "zaskoczyłem" bobra, który na pożegnanie zrobił piękne fale :)

 

Słońce zaczęło się przebijać przez zarośla, Był to czas najwyższy, aby skończyć ze zdjęciami łąk, dróg itp a zająć się promieniami słońca.

Pół godziny po wschodzie słońca "magia" się skończyła....

Wełnianki

Ponieważ wiosna w tym roku jest nieprzewidywalna, w długi majowy weekend postanowiłem sprawdzić jak jest zaawansowana w Kotlinie Kłodzkiej. Na początek zrobiłem dłuższy spacer po Łąkach Łężyckich . Oprócz dużych łanów ciemiężycy, pokazały się pierwsze kwiaty pełnika europejskiego. Trawy były jeszcze niskie, więc jeszcze muszę zaczekać z szerszymi widokami. Następnego dnia rankiem byłem w okolicach Lasówki. Miałem nadzieję na jakieś mgiełki i nie zawiodłem się. Łąka z kwitnącą wełnianką we mgle była doskonałym miejscem na zdjęcia. Wełnianki było wystarczająco dużo aby poszukać motywów krajobrazowych. Przyjemność była jednak krótka - słońce szybko zrobiło porządki, Wełnianki skrzące się szronem w słońcu były już "tylko" pokryte rosą.